Nie bójcie się wołać Jezusa!

Ciemności, trudy, zwątpienia, burze. Przyjdą na pewno. One są wpisane w karmelitańską drogę. Ale nie bójcie się wówczas wołać Jezusa! Wołajcie, jak robili to Apostołowie, kiedy w ogromnym strachu, podczas burzy na jeziorze, budzili Go, aby przyszedł im z pomocą – usłyszeli podczas homilii w minioną niedzielę kandydaci do Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych.

Słowa o. Bazylego, skierowane co prawda do Elżbiety, Anny oraz Karola, były ważnym przypomnieniem dla wszystkich zebranych, że na karmelitańskiej drodze jest czas na radość i wesele, ale także noce ciemne. Ale nigdy nie jesteśmy sami. Jezus, choć czasem może wydawać się nieobecny, nie pozostawia nas ani na chwilę bez opieki.

A więc – lekko nie będzie. To już nasi nowi członkowie wiedzą. Przed nimi czas rozeznawania, odnajdywania swojego miejsca i roli we wspólnocie. Budowania relacji i zapuszczania korzeni w karmelitańskiej rodzinie. Zegar rozpoczął odliczanie czasu do pierwszych przyrzeczeń. To już tylko dwa lata 🙂 .

A cała wspólnota zamierza Elżbietę, Annę i Karola w tym czasie wspierać i otaczać opieką.

DSC_0017
Ojciec Bazyli Mosionek OCD wręcza nowym członkom wspólnoty Ewangelię oraz Konstytucje Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych

 

Jezus jakiego nie znamy Danuta Piekarz