Roztargnienia na modlitwie

Jedną z najczęstszych trudności na modlitwie są roztargnienia. Nieumiejętność radzenia sobie z nimi może prowadzić do całkowitego zniechęcenia się do modlitwy.

Roztargnienia związane są głównie z naszą wyobraźnią i pamięcią. Najpierw pytaj siebie, dlaczego się pojawiają?

Bywa, że okazują się zaproszeniem do przepracowania na modlitwie spraw niezałatwionych, niewybaczonych, stłamszonych problemów natury psychicznej i zranień. Bywa, że dopuszcza je sam Bóg. Wówczas cierpliwe i wytrwałe ich znoszenie staje się środkiem oczyszczenia, drogą duchowego wzrastania.

Najczęściej jednak przyczyna roztargnień znajduje się w nas. W naszym świecie panuje trend lekceważenia milczenia i samotności. Nie umiemy, a czasami nie chcemy wchodzić w te dwa fundamentalne dla ludzkiego ducha doświadczenia. Bez nich jednak duch ludzki nie rozwinie się.

(zaczerpnięte z „365 dni ze Świętymi Karmelu” o. Jerzy Zieliński OCD)